Gwiazdy, których kariera zaczęła się w Opolu
Strona główna » Gwiazdy, których kariera zaczęła się w Opolu

Gwiazdy, których kariera zaczęła się w Opolu

Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu od prawie 60 lat cieszy się ogromną popularnością. Sprawdź które gwiazdy zaczynały karierę w Opolu.

Każdego roku opolski festiwal nie tylko przyciąga gwiazdy, ale też je lansuje. Dzięki temu, że jest transmitowany w telewizji i ogląda go cała Polska występ na festiwalu potrafił sprawić, że nie znane szerszej publiczności osoby stawały się sławne w ciągu jednej nocy. Oto lista tych, dla których Opole stało się trampoliną do wielkiej kariery

Ewa Demarczyk – z piwnicy na wielkie estrady

To był rok 1963 i pierwszy opolski festiwal. Na scenie królował big bit i wesołe, lekkie piosenki. A na koncercie inauguracyjnym przed publicznością stanęła krucha 21latka w czerni. Bez zbędnych podrygiwań i mizdrzenia się śpiewała słynną „Karuzelę z Madonnami” i „Czarne Anioły”. Publiczność oszalała, a Ewa Demarczyk, znana dotąd tylko bywalcom „Piwnicy pod Baranami” stała się wielką gwiazdą. Była jedną z głównych nagrodzonych na festiwalu, otrzymała 10 tysięcy złotych i… chińską wazę. Co ciekawe, Demarczyk chciała zrezygnować z koncertu, gdyż przed koncertem nie pozwolono jej na próby. Jeden z organizatorów imprezy dosłownie klęczał przed nią na dworcu opolskim błagając, by nie wsiadała do pociągu. Na szczęście udało mu się przekonać i tak Ewa Demarczyk stała się największą gwiazdą pierwszego festiwalu w Opolu.

Urszula Sipińska – jej kariera zaczęła się w Opolu

Urszula Sipińska miała za sobą kilka występów na festiwalach studenckich, kiedy w 1967 roku zaśpiewała przed opolską publicznością piosenkę „Zapomniałam”. Stanęła na scenie obok takich gwiazd jak Wojciech Młynarski, Czesław Niemen czy Skaldowie, już to było dla niej wyróżnieniem. Po koncercie jak zwykła dziewczyna wsiadła do brudnego pociągu i wróciła do Poznania, a na drugi dzień wybrała się po zakupy. Pani z warzywniaka przyglądała jej się długo, po czym wybrała najbardziej dorodnego pomidora i podała młodziutkiej Sipińskiej mówiąc „To za tę piękną piosenkę”. Wtedy Urszula Sipińska zrozumiała, że przestała być anonimowa.

Edyta Geppert też zaczynała w Opolu

Kiedy młodziutka debiutantka Edyta Geppert stawiła się na przesłuchaniach do festiwalu opolskiego, nie zrobiła piorunującego wrażenia. Wytykano jej błędy i mało brakowało, a w ogóle by nie wystąpiła. Organizatorzy dali się jednak przekonać i kiedy w 84 roku wyszła na scenę w Opolu i zaśpiewała piosenkę Jacka Cygana „Jaka róża taki cierń” – publiczność oklaskiwała ją na stojąco. Trzeba przyznać, że artystka idealnie trafiła z piosenką w smutne czasy stanu wojennego. Wygrała tamten festiwal a potem udało jej się to jeszcze trzy razy.

Beata Kozidrak – opolskie gwiazdy rodzą się nocą

Kiedy młodziutka Beata Kozidrak wraz z zespołem Bajm wystąpiła pierwszy raz na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, była właśnie po maturze. Zespół do tej pory miał za sobą występy tylko w domach kultury i przeglądach piosenki turystycznej. Ciemnowłosa Beata zaśpiewała piosenkę „Do lata”, do której słowa napisała na jednej z nudnych lekcji polskiego. Zaśpiewała, a na drugi dzień już rozdawała fanom autografy na ulicach. I tak zostało do dziś.

ZOBACZ TEŻ:

Zobacz więcej >