Anna German była "białym aniołem piosenki". Kulisy życia wielkiej artystki
Strona główna » Anna German była „białym aniołem piosenki”. Kulisy życia wielkiej artystki

Anna German była „białym aniołem piosenki”. Kulisy życia wielkiej artystki

Anna German – biały anioł piosenki. Swoim talentem porwała cały świat. Pełna dobroci, piękna i subtelności zniknęła ze sceny jak ulotna chwila… Ale piosenki po niej pozostały do dziś.

Co wiadomo o Annie German? Oto ciekawostki z życia wielkiej artystki. Prezentujemy także historię jej kariery, życia jak również wielkiej miłości. Nie każdy wie, jak potoczyły się losy tej niezwykłej artystki.

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!

Anna German przyszła na świat 14 lutego 1936 roku w Urgenczu w Uzbeckiej SRR (ZSRR). Artystka miała pochodzenie niemiecko (z ojca) – holendersko (z matki) – rosyjskie. Do Polski przeprowadziła się w 1946 roku. Ukończyła naukę w VIII Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Krzywoustego. Następnie podjęła studia na Uniwersytecie Wrocławskim, zdobywając tytuł magistra geologii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Anna German miała kompleksy

Aż trudno w to uwierzyć, ale Anna German miała niezwykły kompleks na punkcie swojego wzrostu. Piosenkarka liczyła sobie ponad 180 cm wzrostu i twierdziła, że tak wysoka kobieta nie może wydawać się atrakcyjna. Wbrew pozorom uchodziła za prawdziwą piękność. Publiczność chętnie podziwiała ją na scenie.

Zobacz także: Dawna miłość wspomina Annę German. To ujawnił po latach. „Wspaniały romans”

Swój pierwszy występ artystka miała w 1960 roku we wrocławskim teatrze Kalambur. Trzy lata później wzięła udział w III Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie, gdzie zdobyła II nagrodę w dniu polskim za utwór „Tak mi z tym źle”.

W 1964 roku podczas Festiwalu w Opolu, zaśpiewała piosenkę „Tańczące Eurydyki” zdobywając tym samym serca publiczności i jury.

Pierwsza Polka w San Remo

W 1966 roku Anna German podpisała trzyletni kontrakt z włoską firmą fonograficzną CDI. Rok później jako pierwsza i jedyna w historii Polka, zaśpiewała na XVII Festiwalu Sam Remo, a także jako pierwsza cudzoziemka na XV Festiwalu Piosenki Neapolitańskiej. Niestety, po wielkim sukcesie, rok później doszło do nieszczęśliwego wypadku. Co się stało?

Zobacz także: Quiz: Anny ze świata muzyki. Zdobądź minimum 7/10!

Wypadek, który zmienił wszystko

27.08.1967 roku doszło do strasznego wypadku, który przerwał karierę Anny German na trzy lata. Podczas drogi powrotnej z koncertu na autostradzie Słońca (koło Bolonii), Włoch, który prowadził samochód z piosenkarką, zasnął za kierownicą. Rozpędzony samochód z impetem uderzył w kamienny mur. Anna German wypadła z samochodu przelatując kilka metrów nad ziemią.

Przez siedem dni pozostawała w śpiączce. Obudziła się z urazem kręgosłupa, przez który nie wiadomo było, czy jeszcze kiedykolwiek będzie mogła chodzić i śpiewać. W czasie trwania rehabilitacji piosenkarka napisała książkę pt. „Wróć do Sorrento?”.

Zobacz także: Trwa Festiwal w San Remo. Anna German poruszała tam serca

Anna German i Zbigniew Tucholski – miłość na dobre i na złe

Piosenkarka przeżywała bardzo bolesną rekonwalescencję. Opiekował się nią Zbigniew Tucholski. Podtrzymywał artystkę na duchu, oraz od początku pomagał jej stawiać pierwsze kroki.

Między parą pojawiło się gorące uczucie i 23.03.1972 roku pobrali się w Zakopanem. Trzy lata później – 27 listopada, na świat przyszedł ich syn Zbigniew Junior. Z powodu macierzyństwa piosenkarka zawiesiła swoją działalność artystyczną.

Psalmy lekiem na chorobę

W połowie lat siedemdziesiątych Anna German dowiedziała się, że choruje na nowotwór – mięsaka kości. Mimo tego, że była już bardzo słaba wciąż koncertowała. Po raz ostatni zaśpiewała w Melbourne w Australii 5 października 1979 roku. Będąc w zaawansowanym stadium choroby Anna German zaczęła pisać psalmy i pieśni oddające cześć i chwałę Bogu.

W jednym z wywiadów jej mąż, Zbigniew Tucholski odparł:

Powiedziała wtedy, że jeśli Pan Bóg pozwoli jej wyzdrowieć, to będzie śpiewała tylko w kościele, dla Pana Boga, komponowała, śpiewała tylko dla Niego. Nagrywała w domu psalmy na magnetofonie domowym. Byłem przy tym.

Piosenkarka odeszła w wieku 46 lat – 25 sierpnia 1982 roku. Została pochowana na Cmentarzu Ewangelicko – Reformowanym w Warszawie. Pomimo że artystki nie ma już wśród nas, to jej piosenki towarzyszą nam każdego dnia.

Czy lubisz twórczość Anny German?

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!

Autor:

Zobacz więcej >